Stroje dla hostess to prawdziwa różnorodność. Czasami widzimy hostessę ubraną w zwykłą bluzkę a obok inną we wspaniałym, kolorowym stroju.
Każdy klient chce zaprezentować siebie i swój produkt jak najlepiej. W tymże celu poszukuje do pracy hostess. Nie od dziś wiadomo, że mogą one stanowić świetną wizytówkę. Powinny być jednak odpowiednio ubrane.
Stroje hostess – ten temat wymaga sporo uwagi, nie da się go streścić w kilku zdaniach. Ich zróżnicowanie jest naprawdę spore. Chciałoby się przytoczyć powiedzenie: Każdy według swego gustu. W zależności od rodzaju czy pory akcji promocyjnej (zarówno dnia, jak i roku) oraz środków, jakimi dysponuje klient, podzielić można owe stroje na kilka zasadniczych grup.
Dość popularna opcja w naszym kraju to po prostu stój własny hostessy. Często mamy z nim do czynienia podczas targów czy konferencji. Hostessy proszone są wówczas najczęściej o założenie białej bluzki / koszuli, do tego czarny dół (w postaci spodni lub spódnicy) i buty w takim samym kolorze- w zależności od wytycznych na niskim lub wysokim obcasie.
Niejednokrotnie także stroje własne pojawiają się podczas bankietów – wówczas jest to najczęściej klasyczna mała czarna. Trzeba przyznać, że jest to rozwiązanie, które nie generuje żadnych kosztów, jednak wydaje się, że nie zawsze to dobry wybór – niekiedy po prostu te ubrania różnią się od siebie dość znacznie i efekt wizualny nie jest rewelacyjny.
Podczas promocji w supermarketach od lat już królują koszulki z logo klienta. Dół stroju najczęściej stanowią wówczas dżinsy lub ciemne spodnie. Ten wariant także nie należy do najdroższych, wymaga jednak nieco przygotowania. T-shirty często występują w kolorach, które w jakiś sposób nawiązują do „barw” zlecającej firmy. Nierzadko także są barwy białej- w ten sposób logo jest dobrze widoczne.
Na uwagę zasługują z pewnością ubrania hostess występujących na eventach z szeroko pojętej branży motoryzacyjnej. Bardzo często mają one na sobie jednakowe, najczęściej krótkie sukienki lub dość skąpe kostiumy (np. krótkie lub nawet ultrakrótkie topy w połączeniu z szortami). Nierzadko dostają także dodatki do stroju w postaci okularów przeciwsłonecznych czy czapek.
Dosyć podobnie prezentują się osoby pracujące podczas imprez klubowych. Tutaj także królują stroje krótkie i obcisłe, wysokie obcasy. Dodatek do nich stanowią dość intensywne nocne makijaże. W ten sposób hostessy wpasowują się w klimat eventu.
Coraz więcej firm decyduje się na zamawianie indywidualnych ubrań brandowych. W ten sposób obraz pracujących dla nich hostess jest spójny z obrazem firmy. Stanowią one najczęściej komplety typu góra plus spodnie, spódniczka. Choć zapewne koszty takiej inwestycji do najmniejszych nie należą, wydaje się, że to dobry pomysł na promocję marki. A hostessy w takich jednakowych strojach wyglądają bardzo dobrze.
Nie sposób nie wspomnieć także o strojach na animacje dla dzieci (choć nie tylko, niekiedy ten typ widzimy też na akcjach dla nieco starszych odbiorców). Są to różnego typu przebrania wróżek, księżniczek, zwierząt, postaci z bajek – tu różnorodność jest ogromna. Ale przyznać należy ,że tego typu okrycia potrafią zrobić wielkie wrażenie.
Ważną grupę stanowią stroje przygotowywane na wszelkiego rodzaju akcje organizowane w czasie świąt Bożego Narodzenia. Tutaj królują hostessy przebrane za Śnieżynki, Anioły, Elfy. Stroje są zwykle barwne i dopracowane, z dodatkami. To także dobry czas dla hostów – ich przebiera się oczywiście za Świętego Mikołaja.
W opisie strojów nie zabraknie też… braku strojów. Wszak hostessy na pokazach bodypaintingu czy sushi są w zasadzie ubrań pozbawione.
Wiele jest rodzajów akcji promocyjnych, dlatego też ubrania czy przebrania pracujących na nich hostess także są bardzo różnorodne. Od najprostszych, własnych, po bardzo wymyślne i rzucające się w oczy. A branża producentów strojów eventowych rozwija się z każdym dniem.
Ciekawe te stroje dla hostess, ale przynajmniej część z nich to zagraniczne tak mi się wydaje, prawda?
To są przykładowe stroje, różne. Chodzi o pokazanie różnorodności strojów, a nie przypisywanie ich do konkretnego kraju czy marki.
Czasami stroje są takie idiotyczne, że wstyd to włożyć na siebie. Współczuję dziewczynom które muszą w tym chodzić.
U nas faktycznie mało jest fajnych strojów, ja zwykle mam swój strój, mam już dwa własne komplety żakietów, bluzek i spódnic i praktycznie tylko w tym pracuję. To są stroje które mam tylko do promocji i polecam hostessom kupić sobie coś takiego niedrogiego za kilkadziesiąt złotych, nawet z używanych.
Stroje rzeczywiście potrafią być naprawdę różnorodne. Swoją drogą skąd bierzecie zlecenia? Ja głownie z agencji hostess. Zleceń jest sporo i za niezłe stawki. Sporo jest promocji, ale też innych dobrze płatnych akcji.